Przebieg meczu
Od początku pierwszej połowy na boisku widocznie przeważał drużyna Arsenalu. Podopieczni Mikela Artety wielokrotnie zagrozili bramce Jordana Pickforda, niemniej nie potrafili skutecznie wykończyć sytuacji. Niespodziewanie prowadzenie w 40. minucie objął Everton – po strzale z rzutu wolnego piłka rykoszetem odbiła się od Declana Rice’a i wpadła do siatki. Gola ostatecznie zaliczono wykonawcy stałego fragmentu, Idrissie Gueye. Chwilę później Kanonierzy wyrównali stan meczu po fantastycznym trafieniu Tekehiro Tomiyasu. Sędzia doliczył siedem minut do podstawowego czasu gry, a następnie zaprosił piłkarzy na przerwę.
W drugą połowę z przytupem weszli piłkarze z północnego Londynu, którzy rzucili się w pogoń za prowadzeniem. Ostatecznie Arsenal strzelił zwycięskiego gola w 89. minucie. Na listę strzelców wpisał się Kai Havertz. Akcję zainicjował błąd Ashleya Younga – zawodnik niedokładnie podał futbolówkę, która wylądowała pod nogami Gabriela Jesusa. Brazylijczyk odegrał piłkę do Martina Odegaarda, który asystował przy bramce Niemca. Końcowy gwizdek arbitra nadszedł po kilku minutach doliczonego czasu.
Jeśli chodzi o statystyki obu drużyn, to posiadanie piłki wyniosło aż 70 do 30% na korzyść Arsenalu. Sytuacja miała się podobnie – na korzyść podopiecznych Mikela Artety – w przypadku oddanych strzałów – 26 (w tym 5 celnych) do 5 (w tym 2 celne).
Koniec sezonu
Mimo wygranej Arsenalu na własnej murawie, mistrzem Anglii została drużyna Manchesteru City. Kanonierzy zakończyli sezon na 2. miejscu z dorobkiem 89 punktów. Do ekipy Pepa Guardioli, która w niedzielę pokonała West Ham United, zabrakło im dwóch oczek.