To był prawdziwy thriller, którego losy ważyły się do ostatnich sekund. Mavericks odrobili 17 punktów straty z początku drugiej połowy i po emocjonującej końcówce wygrali tylko jednym punktem! Decydujące trafienia z linii rzutów wolnych zaliczył P.J. Washington, który został sfaulowany na 2,5 sekundy przed końcem spotkania w trakcie oddawania rzutu z lewego rogu boiska.
Mavs do zwycięstwa poprowadził Luka Doncić, który zaliczył trzecie kolejne triple-double. Tym razem zapisał on na konto 29 punktów, 10 zbiórek i 10 asyst. Słoweniec przezwyciężył problemy zdrowotne, które doskwierały mu od początku tej serii. Chodzi m.in. o kontuzję prawego kolana oraz uraz lewej kostki. – Wygraliśmy serię. I ostatecznie tylko to ma znaczenie – powiedział po meczu.
Doncić wprowadził Dallas do finałów konferencji po raz drugi w karierze. Poprzednio udało mu się to w 2022 roku. Wtedy jednak drużyna Mavericks wyglądała zupełnie inaczej. Teraz słoweński zawodnik może liczyć na znacznie większe wsparcie od swoich kolegów. W sobotę świetnie spisali się m.in. Kyrie Irving, rezerwowy Derrick Jones Jr. czy 20-letni debiutant Dereck Lively II.
Nuggets lub Timberwolves rywalem Mavericks
Thunder odpadli z rywalizacji z niżej notowanym rywalem. Po sezonie zasadniczym to oni byli rozstawieni z “jedynką” w Konferencji Zachodniej. Na pewno liczyli na więcej. W decydującej akcji błąd popełnił Shai Gilgeous-Alexander – to on sfaulował Washingtona przy jego próbie rzutu. Sztab szkoleniowy OKC zakwestionował decyzję sędziów, ale ci po sprawdzeniu powtórki ją podtrzymali.
Mavericks mogą więc teraz spokojnie czekać na swojego rywala w finale konferencji, które już na pewno rozpoczną na wyjeździe. Ich przeciwnikiem będzie zwycięzca decydującego meczu numer siedem między Denver Nuggets a Minnesota Timberwolves. Spotkanie w Kolorado rozpocznie się w nocy z niedzieli na poniedziałek o godzinie 2:00 czasu polskiego.