Atlas bierze pod uwagę wiele czynników
Przemysław Garczarczyk: Czy jesteś jedną z osób ze świata boksu, która wierzy w kolejne wskrzeszenie Tysona Fury’ego?
Teddy Atlas: Myślę, że przed walką z Usykiem, najlepszą rzeczą, która mogła się przytrafić Fury’emu była słaba dyspozycja przeciwko Ngannou. W przeciwieństwie do wielu ludzi,uważam, że z czasem uczysz się na swoich błędach, a nie na sukcesach. Fury musi zrozumieć, że w walce z Ngannou nie był mentalnie w formie, w której powinien być. Ostatecznie wygrał, więc wszystko uszło mu na sucho. Król Cyganów w zbyt oczywisty sposób podszedł do rywala – podkreślił były trener między innymi Michaela Moorera.
Usyk nigdy się nie poddaje. Czy jest jednym z najtwardszych gości w biznesie?
Usyk posiada szybkość, umiejętnie pracuje na nogach, potrafi kontratakować, walczyć w defensywie. Dodatkowo jest solidny technicznie. Oprócz ogromnego talentu w jego arsenale znajduje się również wiedza. On zawsze znajduje sposób na wygraną, w ułamku sekundy wpada na pomysł jak przezwyciężyć ból, aby ostatecznie wznieść ręce w geście triumfu – kontynuował ekspert ESPN.
Moim zdaniem faworytem jest Usyk – 60 do 40…
Nie zapominajmy o gościu po drugiej stronie (Tyson Fury). To jest mężczyzna, który dotarł do momentu, w którym był gotowy poświęcić największy dar od Boga – życie. Jednak zdołał wydostać się z tej dziury. Pokazał niewyobrażalny hart ducha! Nie możemy go skreślać.
Jednak moim zdaniem wygra Ołeksandr Usyk – dodał na koniec Amerykanin.
Cała rozmowa Przemysława Garczarczyka z T. Atlasem do obejrzenia poniżej.
Tedd Atlas był jednym z pierwszych szkoleniowców legendarnego Mike’a Tysona. Największym sukcesem jest dla niego poprowadzenie do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej w 1994 roku Michaela Moorera.
Wydarzenie z walką wieczoru FURY vs USYK możecie oglądać wykupując dostęp do platformy DAZN.