Od wtorku w Realu Madryt harówka
Carlo Ancelotti wraz z szefem do przygotowania fizycznego w jego sztabie, czyli Antonio Pintusem zdecydowali, że piłkarze Królewskich do piątku mają wolne. Następnie w sobotę będzie miał w Valdebebas miejsce lekki trening przed niedzielnym meczem z Villarreal, po którym z kolei nastąpi kolejny dzień wolnego. Od wtorku (21 maja) rozpocznie się jednak w Realu Madryt prawdziwa harówka w przygotowaniach do wielkiego finału Ligi Mistrzów – tak twierdzi MARCA.
Dodają oni, że na treningi Los Blancos wrócą maski tlenowe, treningi w pełni poświęcone bieganiu, zawodnicy będą spędzali godziny na siłowni. Wszystko z myślą, by cała kadra pierwszego czerwca była w najwyższej możliwej formie fizycznej. Treningi taktyczne mają się rozpocząć dopiero na kilka dni przed starciem, tak by gracze odzyskiwali wtedy siły po tym “mini-presezonie”.
Realowi Madryt zostały już tylko dwa ligowe mecze: niedzielny z Villarreal oraz sobotni (25.05) z Realem Betis. W ostatnich trzech starciach LaLiga Królewscy mają bilans 12:0 – pierw wygrana 3:0 z Cadiz, następnie 4:0 z Granadą i finalnie 5:0 z Alaves. Wszystko wskazuje na to, że ekipa Carlo Ancelottiego jest w swoim najlepszym momencie kampanii.