Manchester City z kompletem punktów
Przebieg pierwszej połowy, która zakończyła się bezbramkowym remisem, był dość wyrównany. Zaraz na początku meczu Rodrigo Bentancur popisał się świetnym strzałem, ale futbolówka ostatecznie nie znalazła drogi do siatki. Manchester City przed dogodną szansą na objęcie prowadzenia stanął kilkukrotnie, między innymi po uderzeniach Josko Gvardiola czy Bernardo Silvy. Przy wyniku 0:0 sędzia zaprosił zawodników na przerwę.
W drugą odsłonę z przytupem weszli “Obywatele”. Po kilku minutach od wznowienia spotkania najlepszy strzelec angielskiej ekstraklasy, Erling Haaland, zdobył bramkę. Asystę przy golu Norwega zaliczył Kevin De Bruyne. Następnie do ataku przystąpiły słynne “Koguty”, próbując wyrównać stan meczu, choć podopieczni Pepa Guardioli nie cofnęli się do głębokiej defensywy.
Po jednej z akcji konieczna była zmiana bramkarza w Manchesterze City – kontuzjowanego Edersona zastąpił Stefan Ortega, który w 85. minucie obronił strzał wychodzącego na czystą pozycję Son Heung–mina. Pod koniec regulaminowego czasu gry arbiter podyktował rzut karny dla “Obywateli” po faulu Pedro Porro. Erling Haaland pewnie wykorzystał “jedenastkę” i spotkanie zakończył z dubletem.
Sytuacja w lidze
Do zakończenia rozgrywek Premier League pozostała już tylko jedna kolejka. Ostatnie ligowe spotkania odbędą się 19 maja. Sprawa mistrzostwa wciąż nie jest definitywnie przesądzona, niemniej Manchester City dzięki wtorkowemu zwycięstwu awansował na pozycję lidera z dorobkiem 88 punktów. “Obywatele” mają dwa oczka przewagi nad zajmującym 2. miejsce Arsenalem. Jeśli podopieczni Pepa Guardioli wygrają w niedzielę z West Hamem, to – bez względu na wynik meczu “Kanonierów” – będą mogli świętować czwarte trofeum ligi angielskiej z rzędu.