Hubert ciągle w świetnej formie
Hubert Hurkacz nie zwolnił tempa po pokonaniu Rafaela Nadala i wygrał w kolejnej rundzie turnieju w Rzymie. W pierwszym secie pojedynek był bardzo wyrównany, a na zwycięzcę pierwszej części meczu musieliśmy czekać aż do tie-breaka. W nim Polak okazał się lepszy. Łącznie w tie-breaku przełamał Argentyńczyka trzy razy, co pozwoliło mu zwyciężyć 9:7. W drugim secie oglądaliśmy już totalną dominację Polaka. Hubert już w trzecim, a później piątym gemie przełamał rywala, przy okazji wygrywając swoje serwisy. To doprowadziło do wyniku 5:1. Później Etcheverry wygrał swój serwis, ale nie wpłynęło to na koncentrację i pewność siebie Hurkacza. W kolejnym gemie to Polak okazał się lepszy, wygrywając seta 6:2.
W kolejnej rundzie Hurkacz zagra ze zwycięzcą pary Baez-Rune. Na ten moment Duńczyk prowadzi w meczu 1:0. Hubert z Holgerem Runem mierzył się raz i niestety przegrał. Z Argentyńczykiem natomiast nie grał w swojej karierze ani razu. W swojej drabince ma również Daniła Miedwiediewa, na którego może trafić już w ćwierćfinale.