Raphinha wolałby zostać w FC Barcelonie
Choć Raphinha nie zawsze był kluczowym piłkarzem FC Barcelony, jego wartość wzrosła w ostatnich tygodniach. Brazylijczyk ma na swoim koncie bardzo ważne bramki – wystarczy przypomnieć sobie dwa trafienia 27-latka w ćwierćfinale Ligi Mistrzów przeciwko Paris Saint-Germain. Tylko trzech piłkarzy – Robert Lewandowski, Joao Felix i Ferran Torres – może powiedzieć, że w tym sezonie strzeliło więcej goli od byłego gracza Leeds United.
Dobra dyspozycja Brazylijczyka zwróciła uwagę wielu potentatów światowego futbolu. Możliwe, że będziemy świadkami powtórki sprzed dwóch lat, gdy walkę o Raphinhę stoczyły zespoły z czołówki ligi angielskiej. Reprezentant Brazylii wybrał wówczas Barcelonę, i wszystko wskazuje na to, że będzie się trzymał tego wyboru. Raphinha jest zadowolony z szans, które dostaje od Xaviego Hernandeza. Skrzydłowy stawia “Blaugranę” na pierwszym miejscu, ponieważ jego rodzina dobrze czuje się w stolicy Katalonii. Brazylijczykiem poważnie interesują się też kluby z Arabii Saudyjskiej, lecz piłkarz absolutnie wyklucza możliwość gry na Bliskim Wschodzie.
Raphinha wyobraża sobie odejście z Barcelony tylko pod warunkiem, że pojawi się konkretna oferta z Premier League. Musi to być jednak klub, który zdoła spełnić oczekiwania piłkarza – zarówno te finansowe, jak i te sportowe. W przeciwnym razie zawodnik nie będzie się nigdzie ruszał. Jego kontrakt wygasa dopiero w czerwcu 2027. Portal Transfermarkt wycenia go na 50 milionów euro.