HomePiłka nożnaPomocnik Manchesteru City w elitarnym gronie. Dołączył do legend Premier League

Pomocnik Manchesteru City w elitarnym gronie. Dołączył do legend Premier League

Źródło: Squawka

Aktualizacja:

Rodri po meczu z Fulham, dołączył do piłkarzy z najdłuższą serią bez porażki w Premier League (48 spotkań). Aktualnie Hiszpana wyprzedza były zawodnik Arsenalu – Sol Campbell – o czym poinformował serwis Squawka.

Rodri

Sportimage Ltd / Alamy

Rodri – podpora Manchesteru City

Rodri zamienił Madryt na Manchester latem 2019 roku. Środkowy pomocnik z miejsca stał się jednym z kluczowych elementów układanki Pepa Guardioli. Przez prawie pięć lat trzykrotnie sięgał z The Citizens po mistrzostwo Anglii. W praktyce oznacza to, że jeśli City wygra tegoroczny wyścig o tytuł z Arsenalem, środkowy pomocnik będzie miał na swoim koncie cztery mistrzostwa z rzędu.

Należy również wspomnieć, że 27-latek strzelił decydującego gola w finale Ligi Mistrzów z Interem Mediolan. Przypieczętował tym samym potrójną koronę zespołu z błękitnej części Manchesteru (mistrzostwo, puchar Anglii, Liga Mistrzów).

Z kolei po wygranym meczu z Fulham (3:0), Rodri zrównał się z Kolo Toure i Thierrym Henrym pod względem najdłuższych serii bez porażki w angielskiej ekstraklasie (48). Byłemu piłkarzowi Atletico Madryt brakuje jeszcze ośmiu meczów, aby dogonić Sola Campbella. Angielski stoper w latach 2002-2004 zatrzymał się na 56. spotkaniach.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Ten piłkarz odrzucił wstępną ofertę Legii Warszawa
Koniec sagi! Padło “here we go”. To będzie najdroższy transfer w historii Premier League
Reprezentant Polski zachwycił w meczu Bundesligi. “Filar zespołu”
Fałszywy sygnał i zwrot akcji! Ten napastnik jednak nie dołączy do Lecha
Dramat Nsame. Prognozy co do kontuzji napastnika Legii są fatalne
Szatnia gości na stadionie Cracovii po meczu z Legią: skopane drzwi i pełno śmieci
Marek Papszun pokłócił się z dziennikarzem! “Zadawaj poważne pytania”
Sensacja w LaLiga! Kontrowersyjny rzut karny nie pomógł Barcelonie [WIDEO]
Fatalne wieści. Tak Iordanescu skomentował kontuzję Nsame
Białystok ma swojego bohatera. “Brakuje na niego komplementów”