Świetny występ Jamala Murraya
Nuggets tak naprawdę musieli w piątek wygrać, by zachować jakiekolwiek szanse na awans do finałów konferencji. Przy stanie 0-2 mieli w perspektywie dwa spotkania na wyjeździe, a w historii ligi żadna drużyna nie awansowała do kolejnej rundy, gdy przegrała trzy pierwsze mecze w serii. Zespół trenera Michaela Malone’a nie będzie musiał jednak próbować dokonać niemożliwego. Trzecie spotkanie od początku do końca należało do obrońców tytułu, a świetny występ – swój najlepszy w tegorocznej fazie play-off – zaliczył Jamal Murray.
Obrońca Nuggets, który znalazł się w centrum kontrowersji po starciu numer dwa, już w pierwszej połowie zdobył 18 ze swoich 24 punktów. Nie przeszkadzało mu buczenie kibiców Wolves. – To było dla mnie wręcz jak paliwo – stwierdził Murray. Kilka dni temu 27-latek za dwukrotne rzucenie różnymi przedmiotami w kierunku boiska w drugim meczu serii został ukarany przez ligę grzywną w wysokości 100 tys. dolarów, choć wielu spodziewało się kary zawieszenia. Czwarta odsłona rywalizacji między Nuggets a Wolves w nocy z niedzieli na poniedziałek o godzinie 2:00.