HomePiłka nożnaCiężka walka Courtois o powrót do zdrowia. “Pracował po minimum pięć godzin dziennie”

Ciężka walka Courtois o powrót do zdrowia. “Pracował po minimum pięć godzin dziennie”

Źródło: The Athletic

Aktualizacja:

Thibaut Courtois jest faworytem do rozpoczęcia finału Ligi Mistrzów jako podstawowy bramkarz Realu Madryt – donosi The Athletic. Uchylają oni również nieco informacji na temat pracy Belga nad powrotem do zdrowia po jego poważnej kontuzji.

Courtois

Sipa US / Alamy

Courtois ma zagrać z Borussią

Andrij Łunin ma za sobą świetny sezon w barwach Królewskich – prawdopodobnie nikt nie spodziewał się, że wskoczy na tak wysoki poziom i tak godnie zastąpi kontuzjowanego Courtois. Według doniesień medialnych Ancelotti zamierza jednak dokonać zmiany w bramce na najważniejszy mecz sezonu, czyli finał Ligi Mistrzów z BVB. Wskoczyć między słupki ma Thibaut Courtois, numer jeden Los Blancos – tak twierdzi Mario Cortegana z The Athletic.

Dziennikarz wyznaje, że Courtois wracając do zdrowia po zerwaniu więzadła krzyżowego pracował w pocie czoła, po minimum pięć godzin dziennie. Golkiper ćwiczył siłowo, by nie stracić zbyt dużo masy mięśniowej oraz korzystał z maszyn z czujnikami ruchu, by utrzymać szybkość reakcji. Pracował zarówno w budynkach klubowych, jak i potem indywidualnie w domu. Chciał jak najszybciej wrócić do zdrowia i popychała go do tego perspektywa ewentualnego finału Ligi Mistrzów.

W marcu Courtois doznał kolejnej kontuzji, ale okazała się ona niegroźna i Belg szybko się z nią uporał. Wrócił już do bramki na ligowy mecz Realu Madryt z Cadiz i przewiduje się, że w starciu z Granadą ponownie zagra.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Znany napastnik robi wszystko, by trafić do Barcelony. Marzy o transferze
W Hiszpanii potwierdzają: Legia negocjuje z napastnikiem!
Oto powitanie Ronaldinho na Stadionie Śląskim! Ogromne zainteresowanie
Oto budżet Jagiellonii na całe okno. Kwota nie powala na kolana
Krzysztof Dowhań ma nową rolę w Legii. “Czasami trzeba podjąć trudne decyzje”
Runjaić widzi polskiego obrońcę w Serie A. Wyjawiono kwotę transferu
Kosecki wygarnął Lewandowskiemu. “Kierują nim jak na joysticku”
Barcelona zarobi kolejne miliony. Z pomocą przychodzi lokalny rywal
Niespodzianka w Realu Madryt. Świetne wieści dla Xabiego Alonso
Arka Gdynia nie zatrzymuje się. Kolejny transfer, a następne w drodze