„Bild” grzmi po sytuacji w końcówce meczu
Dziennik „Bild” bardzo dosadnie podsumował tę sytuację, publikując na głównej stronie internetowego wydania swojego dziennika napis „skandaliczna scena”. – W momencie strzału Marciniak zagwizdał, ponieważ asystent Listkiewicz podniósł chorągiewkę. Zamiast pozwolić, aby sytuacja trwała dalej, sędzia pozbawia Bayern szansy na wyrównanie i przedłużenie meczu. Co za skandal! – czytamy.
„Bild” zacytował między innymi wypowiedź Thorstena Kinhöfera, eksperta sędziowskiego, który miał jednoznaczne zdanie na temat tej sytuacji. – To był niewybaczalny błąd w półfinale Ligi Mistrzów. Nie tylko ze strony arbitra, ale przede wszystkim asystenta. Musiał poczekać na rozwój tej sytuacji – napisano.
Media piszą o „olbrzymim błędzie”
Serwis „Sport1” zacytował z kolei słowa Maxa Eberla, dyrektora sportowego Bayernu. – To bardzo dziwna i wątpliwa sytuacja. Sędzia gwizdnął, zanim de Ligt oddał strzał, więc VAR nie mógł już być użyty. Później arbiter powiedział, że był to jego błąd. G*wno nam to teraz daje! Wszyscy byliśmy za niemieckim finałem. Wszyscy oprócz polskich sędziów – przyznał.
„Kicker” natomiast pisze, że „niezależnie od tego, czy był spalony, czy nie, Marciniak nie zastosował się do poleceń”. – W przypadku takich sytuacji sędziowie mają obowiązek pozwolić na dogranie akcji, aby dać arbitrom VAR możliwość jej obejrzenia – argumentowali dziennikarze.
„Die Welt” pisze z kolei o „uzasadnionej złości Bayernu na sędziego”. W pomeczowej relacji czytamy, że Bawarczycy odpadli z Ligi Mistrzów „również przez niewiarygodny błąd w ostatniej akcji meczu”. – Bayern poczuł się oszukany, a w drużynie zapanował gniew – napisano.










