Czy ktoś w ogóle chce sięgnąć po tytuł? Trzy najbliższe kolejki zadecydują [TERMINARZ]

Kuriozalna kolejka Ekstraklasy

W 31. kolejce Ekstraklasy tylko dwie drużyny z czołówki tabeli wygrały swoje spotkania. Najpierw Śląsk Wrocław wygrał na wyjeździe 2:1 z ŁKS-em Łódź, dzięki czemu wrócił na pozycję wicelidera. W poniedziałek z kolei Pogoń Szczecin pokonała u siebie 1:0 Puszczę Niepołomice, co dało jej awans na czwartą pozycję.

Pozostałe drużyny, które liczą się w walce o ligowe podium, konsekwentnie przegrały swoje mecze – Jagiellonia 2:3 ze Stalą Mielec, Lech Poznań 1:2 z Ruchem Chorzów, Górnik Zabrze aż 0:5 z Cracovią, Legia Warszawa 0:3 z Radomiakiem Radom, a Raków Częstochowa 0:2 z Zagłębiem Lubin.

Trwa wyścig żółwi po mistrzostwo Polski

Biorąc pod uwagę trzy ostatnie kolejki, teoretycznie najłatwiejszy terminarz ma przed sobą Jagiellonia. Aktualny lider tabeli zmierzy się z drużynami zajmującymi aktualnie odpowiednio 16., 11. i 13. miejsce. “Jaga” jako jedyna z czuba ligowej stawki nie zagra już z żadnym rywalem ze ścisłej czołówki.

Śląsk Wrocław w ostatniej serii gier zagra na wyjeździe z Rakowem Częstochowa, Lech w najbliższej serii gier zmierzy się u siebie z Legią, natomiast Pogoń czeka wyjazdowe spotkanie z Rakowem i domowe z Górnikiem. Sześć z siedmiu pierwszych ekip straci zatem jakieś punkty po bezpośrednich pojedynkach.

Czy taki terminarz i teoretycznie najłatwiejsi rywale Jagiellonii świadczą o tym, że zespół Adriana Siemieńca może być już pewny mistrzostwa Polski? Absolutnie nie, a najlepszym dowodem na to była zakończona w poniedziałkowy wieczór 31. kolejka.

Terminarz TOP 7 Ekstraklasy w trzech ostatnich kolejkach: