Roque powinien zostać?
Vitor Roque trafiał do FC Barcelony w styczniu tego roku jako olbrzymi talent brazylijskiego futbolu. Młody napastnik nie zdołał jednak przekonać do siebie Xaviego Hernandeza i bardzo rzadko dostaje szansę na pokazanie swoich umiejętności. Obecnie pełni jedynie rolę głębokiego rezerwowego, który sporadycznie i bardzo nieregularnie pojawia się na boisku. Swój ostatni mecz snajper rozegrał 13 kwietnia. Niektóre media twierdzą nawet, że w związku ze swoją sytuacją Roque ma być wręcz załamany.
Poważne zarzuty wobec Blaugrany ma agent młodego piłkarza. Twierdzi on, że Duma Katalonii w zły sposób zarządza czasem gry Brazylijczyka i brutalnie hamuje tym samym jego rozwój. Swoje zdanie na temat sytuacji byłego gracza Athletico Paranaense wyraził podczas programu La Liga Bonita w Kanale Sportowym Wojciech Kowalczyk.
– Żałuję, że Xavi mu nie dał więcej minut. Na początku dostał szansę, debiutował z Las Palmas, potem zdobył dwie bramki, ale to było wszystko na początku. Później był nagły zjazd. Rozumiem, że nie dostał szansy w meczach z Realem Madryt i w Lidze Mistrzów. Były jednak mecze ligowe, w których na spokojnie mógł wejść – rozpoczął Kowalczyk.
– Ja bym go zostawił na następny sezon. Oczywiście nie można mu nagle obiecać 200 czy 400 minut więcej i też musi pokazać, że mu się ten czas należy. Zdaję sobie jednak sprawę, że Lewandowski może już schodzić w końcówkach. Tych minut dla Brazylijczyka mogłoby być wtedy więcej – zakończył ekspert Kanału Sportowego.
Vitor Roque podczas obecnego sezonu La Liga wystąpił w 11 meczach. Zebrał w nich jednak zaledwie 276 minut. W tym czasie dwukrotnie trafiał do siatki, w starciach z Osasuną oraz Alaves. Barcelona zapłaciła za niego około 40 milionów euro.
Pełny program La Liga Bonita w Kanale Sportowym można obejrzeć poniżej.