Roy Keane dolewa oliwy do ognia
W sobotnie popołudnie drużyna Manchesteru City pokonała 5:1 Wolverhampton w ramach 36. kolejki Premier League. Na murawie kapitalnie zaprezentował się Erling Haaland, strzelając rywalom aż cztery gole. Napastnik “Obywateli” prowadzi w kwalifikacji strzelców angielskiej ekstraklasy z dorobkiem 25 bramek i ponownie może zostać najlepszym snajperem sezonu.
Oczekiwania względem osoby Norwega na Wyspach Brytyjskich są ogromne. W okresie, w którym nie trafiał regularnie do siatki, zaczęto kwestionować jego umiejętności piłkarskie oraz wkład, jaki wnosi w drużynę Pepa Guardioli. Jedną z osób poddających w wątpliwość piłkarską klasę Erlinga Haalanda jest znany z kontrowersyjnych wypowiedzi Roy Keane, który publiczne nie szczędził mu gorzkich słów. Po fantastycznym występie z Wolverhampton 23–letni zawodnik został zapytany, co sądzi o komentarzu byłego reprezentanta Irlandii, na co odpowiedział, że nie interesuje go jego opinia.
Na kontrę ze strony Roya Keane’a nie trzeba było długo czekać. 52–letni ekspert podczas niedzielnego studia ligi angielskiej w telewizji Sky Sports znów wbił szpilkę w Erlinga Haalanda i stwierdził, że ten zachował się niczym “rozpieszczony bachor”, nawiązując do sytuacji z udziałem Norwega, który był wyraźnie niezadowolony z decyzji trenera Manchesteru City o zdjęciu go z boiska pod koniec ostatniego spotkania. Dodał też, iż takie zachowanie nie przystoi nawet zawodnikowi, który zdobywa cztery bramki w trakcie spotkania.