Laporta się wściekł
Barcelona po pierwszej połowie prowadziła z Gironą 2:1 po bramkach Andreasa Christensena oraz Roberta Lewandowskiego. Blaugrana roztrwoniła jednak przewagę w drugiej części spotkania i przegrała aż 2:4. Katem Dumy Katalonii okazał się rezerwowy zespołu z Estadi Montilivi, Cristian Portu. Hiszpan po zameldowaniu się na boisku w 65. minucie zanotował asystę oraz dwukrotnie sam trafiał do siatki. Blaugrana straciła tym samym matematyczne szanse na mistrzostwo Hiszpanii. Te trafiło tym samym w ręce Realu Madryt.
Po końcowym gwizdku pogodzić z obrotem spraw nie mógł się Joan Laporta, o czym poinformował serwis Sport. “Olbrzymi gniew Laporty na Montilivi!” – tak o zachowaniu prezydenta Blaugrany napisał hiszpański portal.
Laporta miał niesamowicie wściec się po zakończeniu meczu. Przy wyjściach ze stadionu zarezerwowanych dla widzów z loży można było go nie tylko zobaczyć, ale także usłyszeć. Prezydent Dumy Katalonii miał wielokrotnie wykrzykiwać słowa “To jest niemożliwe!”. Na starciu z Giorną towarzyszyły mu dwie inne ważne dla klubu postacie, Deco oraz Rafael Yuste.
Barcelona straciła nie tylko szanse na mistrzostwo kraju, ale także niezwykle ważne trzy punkty. Dzięki wygranej w tym starciu Girona o punkt przeskoczyła Blaugrane w tabeli. Duma Katalonii znajduje się obecnie na trzeciej lokacie z dorobkiem 73 punktów. Tuż za jej plecami plasuje się Atletico Madryt, które ma na koncie sześć oczek mniej.