HomePiłka nożnaDawid Szwarga: Zawiedliśmy w pierwszej kolejności siebie i kibiców

Dawid Szwarga: Zawiedliśmy w pierwszej kolejności siebie i kibiców

Źródło: Raków Częstochowa

Aktualizacja:

Raków Częstochowa nie dał rady Zagłębiu Lubin w meczu 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy i przegrał 0:2. Frustracji wynikiem nie ukrywał na konferencji pomeczowej trener mistrza Polski – Dawid Szwarga.

Dawid Szwarga

PressFocus

Raków skończy sezon poza podium?

Pomimo optycznej przewagi, drużyna z Częstochowy nie potrafiła zwyciężyć w Lubinie. „Medalikom” zabrakło kreatywności w trzeciej tercji oraz spokoju i opanowania w działaniach. Wydawało się, że ostatnie zwycięstwo w Łodzi nad Widzewem, doda więcej pewności siebie i polotu w działaniach w ofensywie. Raków dzięki tej porażce oddalił się znacznie od obrony tytułu, a także miejsca dającego eliminacje do europejskich pucharów. O klęsce w Lubinie, trener przyjezdnych mówił tak:

– Zawiedliśmy w pierwszej kolejności siebie oraz kibiców. Wbrew końcowemu wynikowi, początek spotkania był całkiem dobry. Kreowaliśmy sytuację, ale to przeciwnik przy pierwszej sposobności zdobył bramkę. Musieliśmy po przerwie gonić wynik i angażować większą liczbę zawodników w działania obronne i skracać pole gry. Wiązało się to z kontratakami rywali na które byliśmy przygotowani – mówił zawiedziony trener Rakowa Częstochowa.

– Byliśmy przygotowani na fazy przejściowe, mieliśmy odcinać Kacpra Chodynę i Mateusza Wdowiaka od podań, ale i tak straciliśmy bramki po atakach szybkich. Brakowało nam błysku, jakości indywidualnej oraz skuteczności w sytuacjach, które mieliśmy w tym spotkaniu. Gratulację dla Zagłębia za zwycięstwo. Może to zabrzmi jak frazes, ale chcemy teraz tą porażkę przelać w sportową złość i wygrać następne spotkanie – podsumował Dawid Szwarga po porażce w Lubinie.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Raków Częstochowa się zabezpieczył. Ważny zapis w umowie z Papszunem
Niepewność wokół Bobicia w Legii. „Musiał sam się zgłosić”
Największy biznesowo-sportowy nieudacznik. Oto Gerard Lopez, „kat” 4 europejskich klubów
Arka Gdynia walczy o jego transfer. Zawodnik dał zielone światło, ale pojawił się inny problem
Artur Wichniarek o Marku Papszunie w Legii: Wtedy wypali w Warszawie
Kogoś takiego jeszcze w Ekstraklasie nie było. Widzew Łódź pozyska ewenement
Górnik Zabrze zrobi rewolucję na tej pozycji. Będą wielkie zmiany
Raków Częstochowa przed wielką szansą. „Ciężko nie dać im piątki”
Wiadomo, dlaczego Lewandowski nie zagrał w meczu Barcelony
Oni zachwycali na boiskach Ekstraklasy! Oto najlepsza „11” jesieni [ZESTAWIENIE]