Schlager zerwał więzadła krzyżowe
Tuż przed upływem pierwszego kwadransa piątkowego meczu pomiędzy Hoffenheim i RB Lipsk, nieatakowany Xaver Schlager upadł na murawę. 26-latek od razu złapał się za kolano i było jasne, że sytuacja jest poważna. Dziś klub wydał oficjalny komunikat i potwierdził najgorsze przypuszczenia.
– Xaver Schlager zerwał więzadło krzyżowe przednie w lewym kolanie podczas wyjazdowego meczu z TSG Hoffenheim w piątek, 3 maja. Diagnozę postawiono w sobotę po badaniu lekarskim w Lipsku. Pomocnik przejdzie teraz operację w Innsbrucku i niestety będzie pauzował przez kilka miesięcy – czytamy w oświadczeniu RB Lipsk.
Duża strata Austriaków
Poważna kontuzja Schlagera oznacza, że Austriacy zagrają na Euro 2024 bez kolejnego ważnego piłkarza. Grupowy rywal reprezentacji Polski będzie musiał sobie radzić m.in. bez Davida Alaby czy Sasy Kalajdzicia, którzy również zerwali więzadła. Sam Schlager jest kluczową postacią drużyny narodowej – w dużym stopniu pomógł w awansie na mistrzostwa Europy, a łącznie ma na koncie 43 występy w kadrze.
– Dla mnie to jest dramat reprezentacji Austrii. Mówimy o zawodniku, który w tym sezonie rozegrał łącznie 40 meczów, ale to nie jest najistotniejsze. To jest absolutnie jeden z najważniejszych piłkarzy w kadrze Rangnicka. Nawet jeśli są większe nazwiska z lepszych klubów, to jednak on był płucami kadry. Cały czas jest w ruchu, mobilny, doskonały w asekuracji. Jako pierwszy daje sygnał do pressingu i jest fizyczną maszyną – ocenia Mateusz Borek.
Zerwanie więzadeł przez Schlagera początkowo w ogóle nie było brane pod uwagę. – Wypada im z drużyny na Euro 2024 absolutnie ktoś wyjątkowy i fundamentalny. Początkowo nie wyglądało to tragicznie – w drugiej połowie pokazały go kamery i był uśmiechnięty. Nawet na konferencji trener Rose powiedział, że “jest jakiś problem zdrowotny, ale wygląda na to, że wszystko jest w porządku”. No i nagle bomba, że jednak zerwane więzadła. Gdybym miał porównać do Polski, to choć trochę to inna pozycja, to tak jakby nam wypadł Zieliński – dodaje Borek.