Ham odchodzi z Los Angeles po dwóch latach
Od tygodni spekulowano, że pozycja Hama – który pracował dla Lakers od 2022 roku – jest mocno niepewna. Porażka w pięciu meczach z Denver Nuggets w pierwszej rundzie tegorocznej fazy posezonowej na pewno mu nie pomogła. Tym bardziej że nawet zawodnicy LAL (w tym liderzy drużyny) niekiedy kwestionowali jego decyzje.
– Doceniamy starania Darvina Hama i jego osiągnięcia w dwóch ostatnich sezonach. Dziękujemy mu za jego poświęcenie i pozytywnego ducha. Była to trudna decyzja, ale to najlepsze rozwiązanie dla klubu po tym, co działo się na przestrzeni całego minionego sezonu. Nasz klub nadal będzie robił wszystko, by zapewnić wszystkim fanom na całym świecie możliwość wspierania drużyny o mistrzowskim kalibrze – przekazał w oświadczeniu Rob Pelinka, menedżer Lakers.
Lakers zwalniają też swoich asystentów
Ham w ubiegłym sezonie doprowadził kalifornijski zespół do finałów konferencji, gdzie jego zawodnicy przegrali 0-4 z Nuggets. W tym sezonie Lakers triumfowali w pierwszej edycji nowego turnieju NBA, ale potem mieli problem, by załapać się do najlepszej szóstki Zachodu i o awans do fazy play-off musieli walczyć w turnieju play-in.
Łącznie w ciągu dwóch sezonów Lakers pod wodzą Hama zanotowali bilans 90 zwycięstw i 74 porażek w sezonie zasadniczym. W fazie play-off wygrali dziewięć z 21 meczów. Razem z 50-letnim trenerem, dla którego praca w Lakers była debiutem w takiej roli, z Los Angeles żegna się cały jego sztab asystentów, w tym m.in. ceniony Phil Handy.
Jest już lista kandydatów Lakers
Teraz przed Lakers czas na poszukiwanie nowego szkoleniowca. Według informacji The Athletic kalifornijski klub ma już kilku kandydatów na liście. To takie nazwiska jak Mike Budenholzer (mistrz NBA z Milwaukee Bucks w 2021 roku), Kenny Atkinson czy JJ Redick. Ten ostatni od kilku tygodni współprowadzi podcast “Mind The Game” z LeBronem Jamesem. W kwietniu Redick rozmawiał też z Charlotte Hornets o objęciu posady pierwszego trenera w ich zespole.
Na liście Lakers znalazł się również Tyronn Lue, czyli obecny szkoleniowiec Los Angeles Clippers, którzy w piątek pożegnali się z rywalizacją w fazie play-off w pierwszej rundzie, przegrywając 2-4 w serii z Dallas Mavericks. Lue to ceniony w lidze fachowiec, który w 2016 roku zdobył mistrzostwo NBA z zespołem Cleveland Cavaliers u boku… LeBrona Jamesa. Clippers nie chcieliby jednak kończyć z nim współpracy i będą zabiegać o przedłużenie kontraktu.