12 lat minęło jak jeden dzień
Długo spekulowano odnośnie przyszłości Marco Reusa, jako że umowa 34–latka z Borussią Dortmund obowiązuje do końca czerwca bieżącego roku. Biorąc pod uwagę jego wiek, sportową dyspozycję oraz pozycję w drużynie pojawiało się wiele znaków zapytania dotyczących możliwego przedłużenia kontraktu. Choć cały czas odgrywa niezwykle istotną rolę w szatni BVB, tak na przestrzeni ostatnich miesięcy przeważnie nie występował w podstawowym składzie, pełniąc “jedynie” funkcję rezerwowego. “Jedynie”, ponieważ przez lata był absolutnie kluczową postacią zespołu.
Wszystko to poskutkowało decyzją o rozstaniu Marco Reusa z Borussią Dortmund wraz z końcem trwającej kampanii, co oficjalnie podano do publicznej wiadomości w piątkowe popołudnie. Obie strony wspólnie uznały, iż nadszedł czas na zakończenie współpracy. Oznacza to, iż niemiecki pomocnik stanie się tzw. “wolnym agentem” na rynku transferowym. Z komunikatu wynika, iż zamierza kontynuować karierę piłkarską. Prezes BVB podziękował zawodnikowi za godne reprezentowanie czarno–żółtych barw oraz wyraził nadzieję, iż po przejściu na futbolową emeryturę wróci do klubu – już nie na boisko, a w innej roli.
Marco Reus dołączył do Borussi Dortmund latem 2012 roku, przechodząc z Borussi Moenchengladbach. Pod szyldem BVB rozegrał dotychczas aż 424 spotkania, w których zdobył 168 bramek oraz zanotował 128 asyst.