Zdaniem Roberta Podolińskiego Real nie grał dobrze
W półfinałowym starciu Bayernu Monachium z Realu Madryt większe szanse na papierze mieli “Królewscy”. Wydawało się, że są w lepszej sytuacji, niż pogrążony w kryzysie Bayern. Na korzyść Realu przemawiała przede wszystkim siła mentalna hiszpańskiej drużyny w ważnych meczach. Mecz z Bayernem był jednak całkiem wyrównany, co zaskoczyło Roberta Podolińskiego. Ekspert był pod dużym wrażeniem gry Bawarczyków.
– Muszę przyznać, że Bayern grał bardzo solidny futbol. Przed tym dwumeczem powiedziałbym, że daję 70 do 30 na korzyść zespołu z Madrytu. Po tym meczu mam takie odczucia, że to jest 55 do 45, nie więcej. Podoba mi się Bayern. – stwierdził.
Z kolei Real Madryt może mówić o pewnym niedosycie. “Królewscy” wyszli na prowadzenie na terenie rywala, lecz na początku drugiej połowy Bayern strzelił dwie bramki. Choć drużynie ze stolicy Hiszpanii udało się wyszarpać remis po rzucie karnym Viniciusa, Real nie pokazał w tym meczu swoich największych atutów z poprzednich meczów fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Jak twierdzi Robert Podoliński, w tym spotkaniu nie było widać zabójczych kontr, z których znani są podopieczni Carlo Ancelottiego.
– Mówimy o argumentach Realu w szybkim ataku. Dzisiaj Real grał najsłabszy szybki atak, jaki widziałem w historii Realu. – przekonywał ekspert.
Rewanżowe starcie pomiędzy Bayernem Monachium, a Realem Madryt odbędzie się w środę 8 maja o 21:00 na Santiago Bernabeu.