Wyrównany początek, ale lepszy okazał się Littler
Littler w poprzedniej rundzie rywalizował z Jose de Sousą i ostatecznie pokonał Portugalczyka 6:5. W następnej rundzie turnieju Belgian Darts Open 2024 na młodego Anglika czekał zajmujący 24. miejsce w rankingu PDC, Krzysztof Ratajski. Pojedynek odbył się w formule “Best of 11”.
Ratajski był blisko wygrania pierwszego lega, ale spudłował ostatnią lotką na podwójną 12, czym dał szansę na zamknięcie go Littlerowi, który skutecznie ją wykorzystał. W drugim legu natomiast Polak wystartował lepiej i padł on jego łupem. Na początkowym etapie meczu wydawało się, że młody Anglik jest zupełnie do ogrania tego wieczoru.
Panowie szli łeb w łeb i po sześciu legach mieliśmy w Belgii wynik 3:3. Wyższą średnią na trzy lotki miał na tym etapie meczu Ratajski. Na nieszczęście Polaka w kolejnych legach Littler zdołał przełamać rywala i wyjść na prowadzenie na 5:3. Ratajskiemu nie udało się już niestety odpowiedzieć i pożegnał się z turniejem. Littler bez problemu zamknął wartość 55 i wygrał mecz 6:3.
Nie można powiedzieć, że było to złe spotkanie w wykonaniu Krzysztofa Ratajskiego, ale ostatecznie zadecydowały detale. Dzięki nim Anglik dość spokojnie wygrał i pozostanie w grze o zwycięstwo w turnieju. W następnej rundzie zmierzy się z Australijczykiem, Damonem Hetą.