HomePiłka nożnaManchester United traci punkty w końcówce meczu. W tle kontrowersja sędziowska

Manchester United traci punkty w końcówce meczu. W tle kontrowersja sędziowska

Źródło: Własne

Aktualizacja:

W sobotnim meczu 35. kolejki angielskiej Premier League Manchester United zremisował na własnym stadionie 1:1 z walczącym o utrzymanie Burnley.

Zeki Amdouni

Associated Press / Alamy

Burnley wywozi cenny remis z Old Trafford

Dla Manchesteru United ten mecz był doskonałą okazją ku temu, by zwiększyć swoje szanse na awans do europejskich pucharów. Na Old Trafford przyjechało Burnley, czyli jedna z ekip najbardziej zagrożonych spadkiem do Championship. Drużyna prowadzona przez Erika ten Haga od początku starała się kontrolować wydarzenia boiskowe. W 19. minucie meczu groźny strzał z pola karnego oddał Bruno Fernandes. Potem jednak do głosu doszedł zespół z Turf Moor. Andrę Onanę dwukrotnie próbował pokonać Lyle Foster, lecz Kameruńczyk był na posterunku. Po uderzeniach Fostera tempo spotkania wyraźnie spadło. Po niezbyt emocjonujących 45 minutach arbiter zaprosił piłkarzy do szatni.

W drugą część meczu lepiej weszły “Czerwone Diabły”. Szansę na zdobycie pierwszego gola tego spotkania miał Antony. Strzał Brazylijczyka obronił bramkarz Arijanet Murić. Kosowski golkiper nie dał się pokonać też kilkanaście minut później, gdy jego bramce zagrozić chciał Alejandro Garnacho. Piłkarze z Manchesteru wreszcie dopięli swego w 79. minucie. Gracze Burnley popełnili błąd przy rozgrywaniu akcji od własnej bramki, co wykorzystał wspomniany wcześniej Antony. 24-latek znalazł się na przeciwko bramkarza, i nie spudłował.

Manchester United miał zwycięstwo na wyciągnięcie ręki, lecz w 85. minucie meczu Andre Onana powalił wyskakującego do główki Zekiego Amdouniego. Po interwencji systemu VAR sędzia John Brooks przyznał jedenastkę Burnley. Rzut karny wykorzystał sam poszkodowany. Chwilę później miała miejsce kolejna kontrowersyjna sytuacja – tym razem to piłkarze “Czerwonych Diabłów” domagali się jedenastki po tym, jak jeden z piłkarzy Burnley zagrał ręką w swoim polu karnym. Brooks nie wskazał jednak na wapno. Kilka minut później arbiter zakończył mecz, który dopiero pod koniec dostarczył emocji.

Remis w starciu ze znacznie niżej notowanym rywalem sprawia, że Manchesteru United może nawet zabraknąć w europejskich pucharach. “Czerwone Diabły” tracą już sześć punktów do piątego w tabeli Tottenhamu, choć rozegrali dwa mecze więcej. Jeśli chodzi o Burnley, ten wynik może mieć kluczowe znaczenie w walce o utrzymanie. Od drużyny prowadzonej przez Vincenta Kompanego gorszy jest tylko Sheffield United. Piłkarze Burnley mają obecnie dwa punkty straty do bezpiecznego miejsca.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

To już pewne! Radomiak sprzeda skrzydłowego
Polski fotograf zarzuca kradzież… reprezentantowi Portugalii
Juventus planuje wymianę z Manchesterem United!
Arsenal zainteresowany napastnikiem Ligue 1! Powalczą z Manchesterem United
Kontrowersji w Ekstraklasie ciąg dalszy. Zareagował nawet Zbigniew Boniek
Lech pochwalił się kibicami. Wykręcili wynik z europejskiej czołówki
Urodzinowa porażka Widzewa. Puszcza załatwiła sprawę w pierwszej połowie
Adam Buksa z kolejnym trafieniem! Midtjylland z trzema punktami
Bonus 250 zł za spalonego w meczu Barcelona – Brest
Amorim wyznaczył pierwszy transfer! To jego były zawodnik