HomePiłka nożnaCo dalej z przyszłością Dante Stipicy? Dyrektor sportowy odpowiada

Co dalej z przyszłością Dante Stipicy? Dyrektor sportowy odpowiada

Źródło: Przegląd Sportowy

Aktualizacja:

Dyrektor sportowy Pogoni Szczecin, Dariusz Adamczuk, w udzielonym ostatnio wywiadzie dla Przeglądu Sportowego odniósł się do sportowej przyszłości Dante Stipicy w klubie z województwa zachodniopomorskiego.

Dante Stipica

PressFocus

Droga wolna

Dante Stipica to formalnie bramkarz Pogoni Szczecin, który na początku bieżącego roku został wypożyczony do Ruchu Chorzów. Chorwat to podstawowy golkiper “Niebieskich” – w ich koszulce rozegrał 9 spotkań, w trakcie których zachował trzy czyste konta. Przeprowadzka na Górny Śląsk była następstwem przesunięcia go z pierwszej drużyny macierzystego klubu do rezerw ze względu na odmowę treningu.

Wielu fanów oraz ekspertów Ekstraklasy zastanawia się, co stanie się z Dante Stipicą po zakończeniu wypożyczenia w Ruchu Chorzów, które potrwa do końca sezonu. O przyszłość 32–letniego bramkarza został zapytany dyrektor sportowy Pogoni Szczecin. W przytoczonej rozmowie Dariusz Adamczuk przyznał, że nie ma dla Chorwata miejsca w ich drużynie.

– Dante ma zielone światło, aby znaleźć sobie nowy klub. Wiąże go kontrakt z Pogonią do 2026 roku. Poszliśmy mu na rękę, żeby mógł grać i wypożyczyliśmy go do Ruchu Chorzów i wciąż płacimy przez ten czas część jego wynagrodzenia. Dzięki temu może się pokazać, a nie występować i trenować tylko w trzecioligowych rezerwach Pogoni.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Śląsk Wrocław ma jasny cel. Prezes wskazał konkretną pozycję w tabeli PKO BP Ekstraklasy
Kolejny kandydat do rządzenia polską piłką ręczną! Rywalizacja z podtekstem!
Nieudany początek Wisły Płock w Lidze Mistrzów. Porażka w Lizbonie
Boniek tego oczekuje od reprezentacji. Bez ogródek
Bodo kompletnie zaskoczyło Jagiellonię. “Od wielu lat nie pamiętam takiego meczu”
Legenda piłki ręcznej odchodzi w chwalę. Drugie złoto w karierze rozgrywającego
IO 2024: Szczypiorniści z Niemiec w wielkim finale! Andreas Wolff bohaterem
“Nie byłem na samym dnie, ja pukałem już od spodu”. Szczere wyznania Kiełba
Industria Kielce traci zawodnika. Miał być talent, jest niewypał
Legenda Industrii Kielce odchodzi z klubu. “Decyzja uzasadniona ekonomicznie”