HomeSiatkówkaGwiazda PlusLigi kontuzjowana! Jest gorzej niż przypuszczano

Gwiazda PlusLigi kontuzjowana! Jest gorzej niż przypuszczano

Źródło: L'Equipe

Aktualizacja:

Podczas meczu ćwierćfinałowego Trefla Gdańsk z Asseco Resovią, kontuzji stawu skokowego doznał atakujący gości, Stephen Boyer. Jak podaje „L’Equipe”, uraz Francuza jest znacznie poważniejszy, niż się wydawało.

Stephen Boyer

PressFocus/Piotr Matusewicz

Koniec marzeń o igrzyskach?

Do zdarzenia doszło 11 kwietnia podczas jednej z akcji ćwierćfinałowego spotkania PlusLigi pomiędzy Treflem Gdańsk a Asseco Resovią. Po jednej z akcji Francuz nieszczęśliwie upadł i skręcił kostkę. Po spotkaniu jasne było, że to dla niego koniec sezonu, co potwierdził za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Jak się jednak okazuje, Boyer może stracić nie tylko końcówkę sezonu.

Jak poinformował dziennik „L’Equipe” uraz stawu skokowego wciąż daje się Francuzowi we znaki. Po zasięgnięciu opinii lekarskich Boyer będzie musiał rozważyć zabieg. Ten z kolei na pewno wykluczyłby go z przygotowań do igrzysk olimpijskich oraz samej paryskiej imprezy.

Jako zastępcę Boyera w reprezentacji Francji podczas igrzysk wymienia się przede wszystkim zawodnika Jastrzębskiego Węgla, Jeana Patry’ego.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Miała być walka stulecia i była. Wielkie emocje w starciu Usyk – Fury [WIDEO]
Dariusz Melon: Jeśli to się uda, moją misję w ŁKS-ie uznam za zakończoną sukcesem [WYWIAD]
Szaleństwo vs opanowanie. Zaiskrzyło na ważeniu przed walką Fury vs Usyk [WIDEO]
W których europejskich ligach jeszcze trwa walka o mistrzostwo? Kilku Polaków z szansą na tytuł
Usyk przed walką z Furym: Nawet moja mama prosiła żebym przestał
Gutka: Serce miasta i klubu. Jürgen Klopp, czyli więcej niż menedżer Liverpoolu
Lipiński o rozwodzie Allegriego z Juventusem: Niech kto inny męczy się z wariatem
Ma 224 centymetry wzrostu, ale w NBA nie dają mu szans. “Ludzie zbyt mocno komplikują pewne rzeczy”
Tyson Fury kontra Ołeksander Usyk, czyli starcie dwóch światów. Kto straci zero w rekordzie?
Urban: D’Artagnan z Moguncji. Niemcy mają nowego „Straßenkickera”