Gil Dias wkrótce przestanie być zawodnikiem Legii
Gdy we wrześniu zeszłego roku w ramach wypożyczenia na Łazienkowską trafił Gil Dias, mogło się wydawać, że ten transfer to hit Ekstraklasy. 28-latek może się pochwalić grą w takich drużynach, jak AS Monaco, VfB Stuttgart, Benfica Lizbona, czy też ACF Fiorentina. Po przyjściu do Legii Portugalczyk nie pokazał jednak zupełnie nic. Po 24 meczach w pierwszej drużynie “Wojskowych” Dias ma na swoim koncie tylko jedną asystę. Legia ma wprawdzie opcję wykupu Portugalczyka ze Stuttgartu, lecz działacze warszawskiego klubu z niej nie skorzystają. Pobyt Diasa w Warszawie powinien niedługo dobiec końca, o czym mówił Paweł Gołaszewski w programie Meczyków pt. “Poznań vs Warszawa”.
– Gil Dias jeszcze chwilę przy Łazienkowskiej pobędzie. Zaraz się spakuje i wyjedzie, a później pewnie agent poszuka mu klubu, który nabierze się na jego ciekawe CV. Zabrakło go w kadrze meczowej na Śląsk Wrocław i nie zdziwię się, jeśli w tym sezonie nie zagra już nawet minuty. Z tego, co podpytywałem, to jego absencja jest decyzją czysto sportową. Żadna kontuzja. – przekonuje dziennikarz.
Wygląda na to, że trener Legii Warszawa Goncalo Feio ostatecznie skreślił swojego rodaka. To jedna z pierwszych decyzji trenera, który objął 15-krotnego mistrza Polski na początku kwietnia. 34-latek prowadził drużynę w dwóch meczach.