Kadra Francji osłabiona
Mowa oczywiście o Kingsleyu Comanie, dla którego trwający sezon jest wyjątkowo pechowy. Przez liczne kontuzje opuścił kilkanaście spotkań Bayernu Monachium, a gdy ostatnio wrócił na murawę, to niebawem znów doznał urazu. Podczas meczu z drużyną z Kolonii, w połowie kwietnia, musiał zejść z boiska ze względu na kłopot z mięśniami przywodzicieli uda.
Kontuzja okazuje się na tyle poważna, iż najpewniej wykluczy 27–letniego skrzydłowego nie tylko z gry do końca kampanii w barwach klubowych, ale też z udziału w prestiżowym turnieju EURO 2024 za naszą zachodnią granicą. Według doniesień, sam piłkarz daje sobie niewielkie szanse na przejście pełnego okresu rekonwalescencji i osiągnięcia pełnej gotowości do rywalizacji na mistrzostwach Starego Kontynentu, przez co jest rozczarowany całą sytuacją.