HomeTenis100 tygodni Świątek na czele rankingu! Tenisistka podziękowała za wsparcie

100 tygodni Świątek na czele rankingu! Tenisistka podziękowała za wsparcie

Źródło: Iga Świątek, WTA, X

Aktualizacja:

Iga Świątek spędziła łącznie 100 tygodni jako liderka rankingu WTA. Pogratulowała jej tego sama organizacja, a zawodniczka podziękowała swoim fanom za wsparcie.

Iga Świątek

PressFocus/Charles Baus

Wielkie osiągnięcie Igi

Od momentu zakończenia kariery przez Ashleigh Barty przed dwoma laty, Iga Świątek jest prawdziwą dominatorką kobiecego tenisa. Polka zgarnia kolejne tytuły i dochodzi do kluczowych faz najważniejszych turniejów, zbierając mnóstwo punktów do rankingu WTA. Jest jego liderką, a na tej pozycji spędziła już łącznie 100 tygodni (z niewielkimi przerwami). Polka mając 22 lata i 327 dni jest piątą najmłodszą tenisistką w historii, która tego dokonała. Przed nią są jedynie Chris Evert, Steffi Graf, Monica Seles oraz Martina Hingis.

Osiągnięcia tego sukcesu pogratulowało jej samo WTA, które na tę okoliczność przygotowało specjalną grafikę. Organizacja wrzuciła ją do swojego tweeta, oznaczając naszą tenisistkę.

Polka w odpowiedzi podziękowała za gratulacje oraz wszystkim fanom za wsparcie, przy okazji przyznając, że był to dla niej fantastyczny czas pełen wyzwań, zabawy, ale czasem także frustracji i stresu.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Miała być walka stulecia i była. Wielkie emocje w starciu Usyk – Fury [WIDEO]
Dariusz Melon: Jeśli to się uda, moją misję w ŁKS-ie uznam za zakończoną sukcesem [WYWIAD]
Szaleństwo vs opanowanie. Zaiskrzyło na ważeniu przed walką Fury vs Usyk [WIDEO]
W których europejskich ligach jeszcze trwa walka o mistrzostwo? Kilku Polaków z szansą na tytuł
Usyk przed walką z Furym: Nawet moja mama prosiła żebym przestał
Gutka: Serce miasta i klubu. Jürgen Klopp, czyli więcej niż menedżer Liverpoolu
Lipiński o rozwodzie Allegriego z Juventusem: Niech kto inny męczy się z wariatem
Ma 224 centymetry wzrostu, ale w NBA nie dają mu szans. “Ludzie zbyt mocno komplikują pewne rzeczy”
Tyson Fury kontra Ołeksander Usyk, czyli starcie dwóch światów. Kto straci zero w rekordzie?
Urban: D’Artagnan z Moguncji. Niemcy mają nowego „Straßenkickera”