Do trzech razy (nie)sztuka
W sobotnie popołudnie w Niemczech odbył się półfinał turnieju WTA, podczas którego podczas którego zmierzyły się ze sobą Jelena Rybakina oraz Iga Świątek. Polska liderka rankingu nie podołała rozstawionej z czwórką Kazaszce, która na przestrzeni trzech setów zapewniła sobie wygraną i tym samym awansowała do wielkiego finału. 24–latka stanie przed szansą nie tylko na zwycięstwo w całym turnieju, ale też na zdobycie luksusowego samochodu marki Porsche, który jest jedną z głównych nagród.
W pierwszym secie na korcie przeważała Rybakina, która z czasem jeszcze bardziej podkręcała tempo. Polka broniła się w pocie czoła, niemniej uległa. W drugiej odsłonie byliśmy światkami niesamowicie wyrównanej rywalizacji, z której ostatecznie obronną ręką wyszła Świątek. Przy stanie 1:1, rozpoczął się trzeci i ostatni set, który koniec końców należał do Kazaszki, mimo dobrego początku ze strony Polki.
Dla Świątek oznacza to zakończenie udziału w turnieju w Stuttgarcie, w którym triumfowała przez dwa lata z rzedu. Warto zaznaczyć, że polska tenisistka w trakcie tegorocznej edycji na korcie szła jak burza – nie przegrywając żadnego seta – aż do półfinału z Rybakiną.