HomePiłka nożnaAleż pech Szczęsnego. Wrócił po złamaniu nosa i… sprokurował karnego

Ależ pech Szczęsnego. Wrócił po złamaniu nosa i… sprokurował karnego

Źródło: Własne/Eleven Sports

Aktualizacja:

Wojciech Szczęsny szybko wrócił do bramki Juventusu po złamaniu nosa, którego doznał w poprzednim ligowym spotkaniu z Torino. Polak znalazł się w wyjściowym składzie na mecz z Cagliari, ale nie będzie dobrze go wspominał. W pierwszej połowie sprokurował rzut karny.

Wojciech Szczęsny

LaPresse / Alamy

Szczęsny sprokurował karnego

W poprzedniej kolejce Serie A, w derbowym starciu z Torino polski bramkarz dostał cios łokciem od Adama Masiny. Choć Szczęsny zdołał dograć mecz do końca, później musiał poddać się operacji. Wydawało się, że po złamaniu kości Szczęsny będzie pauzował. Nie opuścił jednak ani jednego spotkania.

Polak znalazł się w wyjściowym składzie na piątkowe wyjazdowe spotkanie w 33. kolejce przeciwko Cagliari. Gospodarze od początku meczu byli stroną przeważającą i zaczęli osiągać z tego tytułu korzyści. Niestety, w roli głównej przy drugiej z bramek znalazł się właśnie Szczęsny.

Najpierw, w 30. minucie Gianluca Gaetano wykorzystał rzut karny, którego arbiter podyktował po zagraniu ręką przez Bremera. W 36. minucie to Polak sprokurował jedenastkę, faulując Zito Luvumbo, za co został ukarany żółtą kartką. Po chwili do piłki podszedł Yerry Mina i podwyższył na 2:0.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Tomasz Fornal ujawnił szczegóły. Chodzi o igrzyska olimpijskie
Popis Wilfredo Leona. Cztery asy serwisowe z rzędu! [WIDEO]
Fornal zagra w Turcji!? Na stole lukratywna oferta
ZAKSA zabrała głos w sprawie Bartosza Kurka. Ważne informacje!
PZPS przekazał smutne wieści. Zmarł Zbigniew Krzyżanowski
W końcu! Śliwka zadebiutował w lidze japońskiej. Ależ wejście
Ważne wieści w sprawie kontuzji Bartosza Kurka. Trener ZAKSY nie ma złudzeń
Szczere wyznanie Wilfredo Leona. Reprezentant Polski jasno o zakończeniu kariery!
Śliwka wyjaśnia powody transferu do Japonii. Padły dwa nazwiska
Szczere wyznanie polskiego siatkarza. Zaskakujące kulisy finału igrzysk