„Nie zagwarantowałem mu wystarczająco minut na boisku”. Pep Guardiola o odejściu Cole’a Palmera

„Obywatele” popełnili błąd?

W sobotnie popołudnie o awans do finału FA Cup powalczą Manchester City oraz Chelsea. W drużynie z Londynu kluczową rolę odgrywa Cole Palmer, który imponuje świetną formą na boisku podczas trwającego sezonu. 21–letni pomocnik, który minionego lata opuścił zespół „Obywateli”, rywalizuje aktualnie o miano króla strzelców Premier League, zajmując ex aequo miejsce lidera z Erlingiem Haalandem.

Cole Palmer zdecydował się podpisać kontrakt z Chelsea, ponieważ w Manchesterze City nie mógł liczyć na satysfakcjonującą go liczbę występów. Wobec zwyżkowej dyspozycji piłkarza, na zarząd mistrza Anglii spadła fala krytyki ze strony fanów, którzy nie rozumieją, dlaczego pozwolono mu odejść. Do zarzutów związanych z transferem młodego zawodnika postanowił odnieść się ostatnio sam Pep Guardiola we wspomnianej rozmowie z mediami. Oto, co miał do powiedzenia:

– Palmer chciał odejść z Manchesteru City od dwóch sezonów. Namawiałem go, żeby został, ale chciał odejść. Co mogliśmy zrobić w tej sytuacji? […] To wyjątkowy piłkarz z wielkim potencjałem. Nie zagwarantowałem mu wystarczająco minut na boisku, na które zasługuje i które dostał w Chelsea.