HomePiłka nożnaTrwa modernizacja Camp Nou. Barcelona ma wstępny plan powrotu na stadion

Trwa modernizacja Camp Nou. Barcelona ma wstępny plan powrotu na stadion

Źródło: Mundo Deportivo

Aktualizacja:

FC Barcelona swoje domowe mecze w tym sezonie rozgrywa na Estadi Olimpic Lluis Companys, na wzgórzu Montjuic. W międzyczasie trwa modernizacja Camp Nou, a prace jeszcze potrwają. Znany jest wstępny plan powrotu Barcelony na właściwy stadion.

Barcelona

Associated Press / Alamy

Modernizacja Camp Nou

Mundo Deportivo poinformowało o wstępnym powrocie Barcelony na Camp Nou. Zespół Xaviego obecnie rozgrywa swoje domowe mecze na Estadi Olimpic Lluis Companys, na wzgórzu Montjuic. Właściwy stadion przechodzi aktualnie modernizację, a prace z nią związane jeszcze trochę potrwają. Głównym celem jest wyburzenie trzeciej kondygnacji obiektu. Remont rozpoczął się w czerwcu ubiegłego roku.

Celem Barcelony było rozegranie pierwszego meczu pod koniec 2024 roku i zakończenie prac w pierwszych czterech miesiącach 2025 roku. Instalacja trzeciej kondygnacji jest już w toku, wraz z pierwszymi metalowymi filarami. Klub chce świętować swoje 125-lecie na zmodernizowanym Camp Nou. Ten wyjątkowy dzień przypada na 29 listopada.

Najnowsze informacje przekazane przez hiszpański dziennik Mundo Deportovo, dotyczą planowanego otwarcia zmodernizowanego Camp Nou na 15 grudnia przy 60-procentowej pojemności obiektu.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Od tego zależy przyszłość Sebastiana Szymańskiego. Ważny głos z Turcji
Gorąca atmosfera przed meczem Manchesteru United! Padły mocne słowa!
Polski napastnik może zmienić klub. Chcą go znane marki!
Gwiazda Jagiellonii zaskakuje. Zdradził, o co klub walczyłby w Hiszpanii
UEFA podjęła kluczową decyzję! Kibice nie będą zadowoleni!
Goncalo Feio potwierdza. Duży problem Legii przed meczem z Chelsea!
Mario Balotelli grozi trenerowi! To dlatego, że nie gra
Wyceniono Krzysztofa Piątka. Potencjalni chętni muszą wyłożyć dużą sumę
Hiszpanie grzmią. “FIFA nie chce triumfu FC Barcelony w LM!”
Czara goryczy w Realu Madryt się przelała. Ancelotti musi przypłacić to posadą