Kimmich świetnie wykorzystał chwilę nieuwagi
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Każdy bał się ryzyka i utraty bramki jako pierwszy. To poskutkowało brakiem brameki małą ilością sytuacji, które można było zamienić na bramkę. Najlepsza sytuację w pierwszej połowie miał Gabriel Martinelli, ale nie zdołał jej wykorzystać. W drugiej części spotkania oglądaliśmy już dużo bardziej zdecydowany Bayern. Bawarczycy w końcu zdecydowali się wyjść do ataku, co praktycznie od razu się odpłaciło. W 63. minucie spotkania świetnie dośrodkowanie Raphaela Guerreiro wykorzystał Joshua Kimmich i bardzo mocnym strzałem z głowy umieścił piłkę w siatce. Podobnie, jak w pierwszym spotkaniu, błąd popełnili obrońcy Arsenalu. Piłkarz Bayernu doskonale to wykorzystał, wbiegł między 3 i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Po zdobytej bramce gospodarze zdecydowanie przejęli kontrolę nad meczem i spokojnymi atakami stwarzali sobie kolejne okazje. Ostatecznie, nie zdobyli drugiej bramki, ale co najważniejsze – udało im się dowieźć prowadzenie do końca spotkania.
W półfinale na Bawarczyków czekał będzie Real Madryt, co oznacza, że nie będą mieli łatwego zadania. O to jednak będą się martwić dopiero 30.04, bo właśnie wtedy rozegrany zostanie pierwszy z półfinałowych meczów.