HomeTenisRafael Nadal pożegnał się z Barceloną. Niedługo kolejna okazja do gry na mączce

Rafael Nadal pożegnał się z Barceloną. Niedługo kolejna okazja do gry na mączce

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Rafael Nadal przegrał z Alexem De Minaurem 2:0 (5:7, 1:6) w meczu 1/16 finału turnieju ATP w Barcelonie. Hiszpan nie tak dawno wrócił na kort po ponad 3-miesięcznej przerwie. Pierwsze spotkanie w Barcelonie było naprawdę dobre, drugie jednak pozostawiło wiele do życzenia.

Rafael Nadal

PressFocus

To mógł być jego ostatni turniej Godó

Rafel Nadal w Torneo Conde de Godó w Barcelonie triumfował już 12 razy. O kolejnym zwycięstwie może już zapomnieć, gdyż jego rywal w 1/16 finału okazał się po prostu lepszy. Oczywiście, przed tym spotkaniem to Australijczyk był faworytem. Trzeba pamiętać, że Nadal miał długą przerwę i jego forma jest bardzo daleka od tej sprzed kilku lat. Jednak jego na mączce nie można lekceważyć, bo nigdy nie wiadomo, czego będzie w stanie dokonać. Tym razem “Król Mączki” nie wymyślił niczego, co mogłoby dać mu zwycięstwo. W pierwszym secie postawił dosyć duży opór, wygrywając 5 gemów. W drugim jednak różnica klas była aż nadto widoczna, a De Minaur pokonał Rafę 6:1. Nadalowi niestety nie udało się zastąpić nieobecnego Carlosa Alcaraza i powalczyć o triumf w całym turnieju. Dla Rafy była to rozgrzewka przed zbliżającym się Roland Garros, którego w swojej karierze wygrywał już 14 razy. Ostatni raz triumfował tam w 2022, pokonując w finale Caspera Ruuda.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Flick odpowiedział na słowa Messiego. Szybka reakcja
Lechia Gdańsk w końcu wygra? “Zrobimy wszystko, aby wygrać”
Pogoń czeka na pierwszą wyjazdową wygraną. Wracają ważny zawodnicy
Ruben Vinagre był namawiany na Ekstraklasę już wcześniej. Rodak ujawnia
Barcelona bez Yamala. Co zrobi Flick?
Stadion Kotwicy Kołobrzeg zasypany. Na kilka godzin przed meczem
Liga Narodów: Poznaliśmy pary barażowe. Z nimi mogli zagrać Polacy
Szymański jest na liście trzech klubów. Fenerbahce stawia warunek
Rekord transferowy 1. ligi. Według doniesień Bogacz wybrał już nowy klub
Lewandowski nie jest Robertsonem, a reprezentacja tego potrzebuje