Burzliwa relacja
Amadeusz “Ferrari” Roślik dał się poznać szerszej publiczności podczas swojego debiutu na gali FAME MMA 2 w 2018 roku. Były już “Władca Piekieł” pokonał Sylwestra “Bystrzaka” Tkocza. Następnie rozpoczął jeden z najbardziej zaciętych konfliktów w historii polskich freak fightów czyli rywalizację z Adrianem Polańskim. Z biegiem czasu 27-latek zbudował swoją pozycję i nawiązał współpracę z Akademią Sportów Walki Wilanów, a konkretniej z trenerem Mirosławem Oknińskim. Popularny “Łowca Skór” to dość charakterystyczna postać, która nie stroni od różnego rodzaju zaczepek w stronę rywali jego podopiecznych.
Na przestrzeni kilku lat Okniński wielokrotnie wspominał, że jeśli Amadeusz w dalszym ciągu nie będzie przykładał się do treningów to ich partnerstwo zostanie zakończone. Ostatecznie 54-latek poinformował na jednym z portali społecznościowych o wyrzuceniu Roślika z szeregów klubu. – Amadeusz “Ferrari” zostaje usunięty z Akademii Sportów Walki Wilanów za lenistwo. To się dzieje na waszych oczach. Trener ma dość wielkiego lenistwa. Stop opie…aniu się zawodników.
W opublikowanym nagraniu kontynuował: – Koniec mojej współpracy z Amadeuszem “Ferrarim”. Pracowałem z nim bardzo długo i to jest ogromny talent, ale wielki leń. Nie będę współpracował z osobą, która nie przychodzi na treningi i nie konsultuje walk. Miło to już było, ŁAAAAA.
Wywołany do tablicy “Ferrari” aktualnie przygotowuje się do walki na zagranicznej gali popularnego influencera KSI’a. Jego rywalem będzie Nathaniel “Salt Papi” Bustamante, a starcie odbędzie się 11 maja w Londynie.