Najważniejszy mecz od ponad 7 lat
Ostatnią drużyną, która eliminowała Arsenal z Ligi Mistrzów był… Bayern. Wówczas podopieczni Juppa Heynckesa wręcz przejechali się po „The Gunners”, zwyciężając w dwumeczu aż 10:2. Od tamtych wydarzeń minęło już przeszło 7 lat. Nowa drużyna Mikela Artety, w której trzonie nie ma już ani jednego zawodnika pamiętającego tamte haniebne zawody, stanie zatem przed szansą na wzięcie odwetu i pomszczenie starszych kolegów, z których ostatnim jest Mohamed Elneny, dziś postać marginalna na The Emirates.
W ekipie Bayernu na to spotkanie zabraknie zawieszonego za kartki Alphonso Daviesa oraz kontuzjowanych Serge’a Gnabry’ego, Kingsleya Comana, Sachy Boyea, Tareka Buchmanna, Bouny Sarra i Gabriela Marusicia. Pod znakiem zapytania stoi również występ Manuela Neuera i Leroya Sane, którzy wystąpili przed tygodniem będąc nie w pełni zdrowia, po czym obaj nie trenowali z drużyną i nie wystąpili w sobotnim starciu w lidze przeciwko FC Koln (2:0).
Jak się jednak okazuje, olbrzymie kłopoty ma też Arsenal. Nadal uraz z przerwy reprezentacyjnej ciągnie się za Bukayo Saką, który utykał w końcówce ostatniego meczu ligowego z Aston Villą (0:2). Podobnie sprawa ma się z Martinem Ødegaardem, który w 78. minucie musiał opuścić murawę, gdyż nie był w stanie kontynuować gry.
„Mieliśmy mniej niż 48 godzin na regenerację po ostatnim meczu. Odbyliśmy bardzo mało sesji treningowych. Decyzja, co do ich występu zapadnie dopiero w środę. Zobaczymy, jak się spisują” – skomentował sprawę menedżer „Kanonierów”, Mikel Arteta. Obaj zawodnicy wzięli udział we wtorkowej sesji treningowej.