Sezon do zapomnienia
Dawid Kownacki przeniósł się do Werderu Brema latem ubiegłego roku. Polak jednak zdecydowanie nie tak wyobrażał sobie ten transfer. W tym sezonie Bundesligi jego czas gry jest mocno ograniczony i nie zdołał jeszcze trafić do siatki. Nie zanotował także ani jednej asysty.
Wychowanek Lecha Poznań o swoim sezonie i problemach, z którymi się zmaga wypowiedział się w wywiadzie dla Viaplay po porażce 0:5 z Bayerem Leverkusen. Polak zgodził się z tym, że swoją grą zupełnie nie nawiązuje do poprzedniej kampanii w barwach Fortuny Dusseldorf.
– Na pewno jest różnica, ale to nie jest przeskok, z którym nie mógłbym sobie poradzić. Jestem o tym przekonany i jestem świadom swoich umiejętności. Być może jestem zawodnikiem, do którego trzeba podejść w inny sposób. Takie podejście dostałem w Dusseldorfie i odwdzięczyłem się najlepszym sezonem w karierze – rozpoczął Kownacki.
– Będąc szczerym, tutaj tego nie dostałem i straciłem pewność siebie, którą budowałem od powrotu do Lecha Poznań. Na początku sezonu po jednych 45 minutach zostałem schowany do przysłowiowej szafy i było ciężko się wybić. Trener też dużo szukał, drużyna była w budowie i zaczęliśmy lepiej grać gdy inni zawodnicy byli na boisku. Zaufanie do mnie było mniejsze – zdradził Polak.
Kownacki w tym sezonie Bundesligi rozegrał zaledwie lekko ponad 300 minut. Polak nie może odnaleźć dawnej formy, ale jak sam mówił, wierzy w swoje umiejętności. Jego Werder Brema wciąż walczy natomiast o uniknięcie spadku. Zielono-Biali obecnie zajmują 12. lokatę w tabeli. Nad miejscem barażowym mają pięć punktów przewagi.