Keita opuścił drużynę tuż przed meczem
W szeregach Werderu Brema przed wyjazdem na mecz z Bayerem Leverkusen wydarzyła się absurdalna i niespotykana sytuacja. Trener zespołu ujawnił swoim piłkarzom wyjściowy skład na spotkanie z Aptekarzami. Problem w tym, że jedenastka nie spodobało się jednemu z jego podopiecznych.
Naby Keita był niesamowicie zawiedziony tym, że nie rozpocznie meczu od pierwszej minuty. Gwinejczyk był na tyle rozgoryczony, że postanowił opuścić drużynę i odmówić wyjazdu na starcie z Bayerem. Zdradził to jeden z dyrektorów Werderu Brema, Clemens Fritz.
– Naby Keita dowiedział się, że nie zagra z Leverkusen od początku. Zdecydował się nie wsiadać do autobusu i pojechał do domu. Porozmawiamy z Keitą i jego agentem o konsekwencjach i sposobie dalszego postępowania – zdradził Fritz.
Decyzja Keity może być o tyle zadziwiająca, że Gwinejczyk praktycznie nigdy nie gra w Werderze. Pomocnik Zielono-Białych w tym sezonie ligowym zanotował jedynie pięć występów. Na swoim koncie uzbierał zaledwie 106 minut. Do Bremy trafił w lipcu 2023 roku na zasadach darmowego transferu. W przeszłości mecze rozgrywał także m.in. dla Liverpoolu oraz RB Lipsk.