Zieliński pomógł w zwycięstwie
W ostatnich tygodniach Piotr Zieliński cieszył się większym zaufaniem ze strony Christiana Chivu, niż to miało miejsce jeszcze na początku rozgrywek. W każdym z trzech grudniowych meczów w Serie A reprezentant Polski wychodził na boisko w pierwszym składzie.
W niedzielny wieczór 31-latek wystąpił od pierwszych minut w wyjazdowym starciu z Atalantą, które Inter wygrał 1:0 po bramce Lautaro Martineza. Dzięki temu ekipa z Mediolanu wyprzedziła swojego rywala zza miedzy i wskoczyła na fotel lidera Serie A.
Zieliński skrytykował Inzaghiego
Po końcowym gwizdku, w rozmowie ze stacją DAZN reprezentant Polski pochwalił swój zespół. – Rozegraliśmy świetny mecz. W pierwszej połowie brakowało nam determinacji pod bramką, ale w drugiej się to zmieniło – skwitował.
Polak skrytykował przy tym poprzedniego trenera Interu. – Przed tym sezonem byłem głównie trzecim wyborem z ławki. To był trudny rok, nie tylko z powodu kontuzji, ale także dlatego, że brakowało mi regularności, mimo że miałem przed sobą najlepszych zawodników. Inzaghi miał swoich podstawowych piłkarzy, podczas gdy Chivu angażuje ich więcej i sprawia, że wielu z nich wierzy, że mogą być podstawowymi zawodnikami – dodał.
Zieliński zasugerował ponadto, że ponownie może zmienić fryzurę, jeśli Inter sięgnie po tytuł. – Jeśli zdobędziemy Scudetto, to być może będę skłonny zafarbować sobie włosy, tak jak zrobiłem to w Neapolu – dodał.











