Przemysław Wiśniewski nigdzie się nie rusza
Przemysław Wiśniewski wciąż jest jednym z kluczowych zawodników Spezii, która obecnie walczy o utrzymanie w Serie B. W sezonie 2025/26 stoper zaliczył 18 występów na włoskich boiskach. Jakby tego było mało, za kadencji Jana Urbana 27-latek wszedł do pierwszego składu reprezentacji Polski.
Od dłuższego czasu mówi się jednak, że były piłkarz Górnika Zabrze nie jest zadowolony ze swojej sytuacji w klubie. Według nieoficjalnych informacji Wiśniewski chciał szukać nowych wyzwań – i to już w zimowym okienku transferowym. Stefano Melissano – a więc dyrektor sportowy Spezii – zdradził jednak, że klub nic nie wie o potencjalnym odejściu Polaka.

– Wiśniewski nigdy nie prosił nas o odejście. Plotki pojawiły się, ponieważ jest silnym graczem, który gra w Serie B i jest stałym członkiem reprezentacji narodowej. Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnych ofert. Chłopak cierpi z powodu tego, że ludzie tak dużo o nim mówią, jest bardzo wrażliwy. Zależy mu na Spezii i powtarzam, nie prosił nas o odejście – powiedział Włoch cytowany przez portal calciospezia.it.
Oznacza to, że Jagiellonia Białystok i Widzew Łódź będą musiały obejść się smakiem. W ostatnich tygodniach jedni i drudzy byli łączeni z 27-latkiem. Spekulowano też o możliwym transferze do Serie A lub Bundesligi.










