Jean Pierre Nsame tuż po kontuzji napisał do Michała Żewłakowa!
Jean Pierre Nsame na początku sezonu nabawił się poważnej kontuzji, która według pierwszych diagnoz może wykluczyć go ze zmagań nawet do końca sezonu. Piłkarz na początku rozgrywek był bardzo ważnym elementem Legii i dziś pod jego nieobecność ofensywa „Wojskowych” cierpi.
W świątecznej rozmowie z klubowymi mediami Legii Warszawa Nsame wyjawił, co zrobił tuż po fatalnej diagnozie. – Dzień po diagnozie, kiedy już wiedziałem, co mnie czeka, wysłałem do Michała Żewłakowa SMS’a: „Jeszcze zagram w tym sezonie. Zobaczysz.” – powiedział.
Napastnik przyznał, że jego rehabilitacja przebiega bardzo sprawnie. – Rehabilitacja idzie bardzo dobrze, więc wierzę, że niedługo wrócę. Teraz każdego dnia wizualizuję ten moment. Widzę w głowie wieczorny mecz, siedzę na ławce, dostaję sygnał i idę na rozgrzewkę, aż w końcu staję przed linią boczną, gotowy, by znów wejść na murawę. Czuję już to bicie serca i tę myśl w głowie: Zrobiłem to – przyznał.

32-letni Kameruńczyk w 22 meczach w barwach Legii strzelił osiem bramek i zanotował asystę. Jego kontrakt obowiązuje do końca czerwca, ale piłkarz zapowiedział, że chciałby spędzić w Legii jeszcze kilka lat i w niej zakończyć karierę.










