Kolumbijczycy grali towarzysko z Anglikami, gdy nagle kibice zobaczyli coś, co na stałe wpisało się do historii futbolu. René Higuita, bramkarz gości, popisał się tzw. scorpion kickiem, niezwykle efektownie broniąc strzał zza pola karnego.
– Zapadła cisza. Ludzie próbowali pojąć, co się właściwie wydarzyło. Aż po krótkiej chwili wszyscy wybuchnęli spontanicznym śmiechem i oklaskami – wspominał po latach Simon Pryde, dziennikarz BBC, który był wtedy na trybunach Wembley.
Ponad 30 lat później Higuita powtórzył swój wyczyn w pokazowym starciu „Capitanos Legendarios”, czyli symbolicznym uhonorowaniem Mario Yepesa, dawnego kolumbijskiego stopera. Na boisku byli także: David Trezeguet, Javier Saviola, Antonio Valencia czy Carlos Valderrama. W 30. minucie 59-letni Higuita postanowił odtworzyć swoje kultowe zagranie. Co prawda tym razem nie wyszło mu już tak skutecznie, jak w 1995 roku.
Legendarny „scorpion kick”, więzienie i przyjaźń z Pablo Escobarem. Oto Rene Higuita, jakiego nie znacie
Choć stał na bramce, to strzelał gole. Przyjaźnił się z Pablo Escobarem, siedział w więzieniu i zrewolucjonizował futbol, a i tak wielu kibiców pamięta go po prostu z jednej szalonej interwencji. Poznajcie Rene Higuitę, kolorowego ptaka kolumbijskiej piłki.











![Rene Higuita znowu to zrobił! Legendarny skorpion! [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/12/25141035/Zrzut-ekranu-2025-12-25-o-14.08.41_Easy-Resize.com_-390x257.jpg)