Ziółkowski się rozwija
W końcówce sierpnia, po długiej sadze transferowej, Jan Ziółkowski finalnie dołączył do AS Romy w ramach transferu definitywnego za 6,6 miliona euro. Wojskowi – według doniesień medialnych – zapewnili sobie wówczas także 10% zysku od następnego transferu defensora. Stąd tym bardziej warto z perspektywy kibiców stołecznego klubu śledzić jego poczynania na włoskich boiskach.
Zgodnie z przewidywaniami – Ziółkowski na starcie przygody z Romą jest tylko rezerwowym. Gian Piero Gasperini dawał mu szanse głównie z ławki rezerwowych, wpuszczając go w drugich połowach starć z Hellasem Verona, Fiorentiną, Interem Mediolan, czy Udinese. Po raz pierwszy reprezentant Polski otrzymał wyjściowy plac 23 listopada, w meczu z Cremonese. Wówczas został jednak zdjęty w przerwie ze względu na gorszą dyspozycję i otrzymaną żółtą kartkę.
Wrócił następnie na ławkę rezerwowych, by z miejsca wskoczyć do pierwszego placu cztery kolejki później, w hicie z Juventusem. Wszystko ze względu na absencję dwóch podstawowych obrońców Romy: Mario Hermoso (kontuzja) i Evana Ndicki (wyjazd na Puchar Narodów Afryki). Ziółkowski wystąpił ze Starą Damą na pozycji centralnego środkowego defensora w trójce stoperów i zaprezentował się z niezłej strony.
Mimo braku regularnej gry, wartość rynkowa Ziółkowskiego stale rośnie. W momencie podpisywania kontraktu z Romą był wyceniany przez serwis „Transfermarkt” na cztery miliony euro. W październiku jego wycena wzrosła do sześciu milionów, a teraz jest to już 7,5 miliona.



![RANKING NAJLEPSZYCH POLSKICH PIŁKARZY [2025 ROK]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/03/22153046/robert-lewandowski-12-390x260.jpg)






