Górnik Zabrze napotkał problem. Ligowy rywal zgłosił się po tego samego piłkarza

Górnik Zabrze będzie rywalizował z Zagłębiem Lubin?

Zabrzanie muszą liczyć się z potencjalnym odejściem Patrika Hellebranda w jednym z najbliższych okienek transferowych. Czeski pomocnik prezentuje tak wysoki poziom, że znalazł się na celowniku wielu zagranicznych klubów ze znacznie większymi możliwościami finansowymi. Przez media przewijały się różne zespoły – mówiło się między innymi o zainteresowaniu Besiktasu. Jeżeli turecki gigant rzeczywiście złoży Górnikowi Zabrze ofertę za Hellebranda, to nie będzie można wykluczyć jego odejścia.

Wówczas Trójkolorowi będą musieli znaleźć na rynku następcę. A najlepiej, jakby przygotowali się już zawczasu: szczególnie, że głębia składu Michala Gasparika w drugiej linii nie jest satysfakcjonująca. Dlatego też w listopadzie pojawiły się informacje sugerujące możliwy transfer Lukasa Sadlika do ekipy z Roosevelta. 29-letni środkowy pomocnik rzekomo miał podjąć już decyzję o opuszczeniu Sparty Praga w zimowym okienku.

Teraz pojawiają się w tej sprawie nowe fakty. Agent Sadlika, czyli Vaclav Sverkos, otwarcie przyznał, że piłkarz w najbliższym czasie zmieni otoczenie. Rozmowy są prowadzone z klubami z Polski, Czech i Ameryki. Serwis „Moravskoslezsky denik” kontynuując temat podkreślił, że 29-letni pomocnik znalazł się także w kręgu zainteresowań Zagłębia Lubin.

Sadilek to doświadczony piłkarz, który zgromadził aż 241 występów w lidze czeskiej. Ma także trzy występy w ich reprezentacji narodowej.

Czytaj także: Górnik Zabrze zarobił na nim krocie. Teraz szuka nowego klubu