Wisła Kraków nie odda Colleya
Mariusz Jop zapowiadał jeszcze przed zakończeniem rundy jesiennej, że zmiany w kadrze Białej Gwiazdy nie będą duże. Wiadomo już, że Białą Gwiazdę opuścił Igor Łasicki, 30-letni środkowy obrońca, który zasilił szeregi GKS-u Tychy. Zainteresowanie na rynku wzbudza także Joseph Colley, ale Wisła Kraków nie chce jeszcze bardziej się osłabiać na tyłach.

Tomasz Włodarczyk poinformował w środę, że Wieczysta bardzo zabiega o transfer Colleya. Kamil Bętkowski uzupełniając temat stwierdził, że transakcja ma niewielkie szanse powodzenia. — Wisła nie chce go oddać i moim zdaniem go nie puści. Dopiero odszedł Łasicki, a Uryga wraca po kontuzji – napisał dziennikarz.
Joseph Colley dołączył do Białej Gwiazdy w styczniu 2022 roku i od tego czasu dobił do 73 występów w krakowskiej koszulce. Był bardzo ważną częścią składu podczas sezonu 2023/24, gdy Wisła Kraków zatriumfowała w Pucharze Polski. Poprzednią kampanię niemalże całą stracił ze względu na poważną kontuzję. W tej jest głębokim rezerwowym, który póki co nie zgromadził ani minuty w lidze. Niewykluczone jednak, że jego sytuacja zmieni się w rundzie wiosennej, właśnie chociażby ze względu na odejście Igora Łasickiego.
Umowa 26-latka obowiązuje do końca czerwca 2026 roku, a portal „Transfermarkt” wycenia go na 150 tysięcy euro.
Czytaj również: Wisła Kraków wybrała nowego napastnika! Klub szykuje ofertę










