Błąd w ocenie
Micky van de Ven na co dzień występuje na pozycji obrońcy. 21–latek w trakcie jednego z ligowych meczów na początku bieżącego roku osiągnął rekordową prędkość. Odnotowano, że rozpędził się aż do 37,38 km/h, co czyni go najszybszym piłkarzem w Premier League odkąd wprowadzono pomiary w sezonie 2020/21. Dla porównania najlepszy osobisty wynik Kyliana Mbappe to 36,7 km/h, a Alphonso Daviesa 36,53 km/h.
Podczas, gdy młody Holender stawiał swoje pierwsze kroki na boisku w klubie z miejscowości Volendam, miał paradoksalnie usłyszeć wówczas od szkoleniowca zespołu, iż jego futbolowe umiejętności, w tym właśnie szybkość, pozostawiają wiele do życzenia. O wszystkim opowiedział ostatnio ojciec zawodnika, Marcelo.
– Gdy trener z Volendam powiedział mu, że nie jest wystarczająco dobry i szybki, to wiedziałem, że 16–latek może pomyśleć, że jego kariera jest skończona.
W przytoczonej rozmowie ojciec Micky’ego van de Ven przyznał, iż po zaistniałej sytuacji zachęcił syna do robienia tego, co naprawdę kocha, czyli po prostu grania w piłkę nożną i zobaczenia, jak rozwinie się jego sportowa przyszłość. Jak widać ojcowska porada wyszła zawodnikowi na dobre. W końcu dziś reprezentuje barwy słynnych “Kogutów”, a jego wartość wyceniana jest przez portal Transfermarkt na kwotę 50 milionów euro.