Robert Lewandowski przegrywa rywalizację
Robert Lewandowski wciąż jest jednym z najlepszych strzelców Barcelony. W sezonie 2025/26 zdobył osiem bramek. Rzecz w tym, że Polak wciąż czeka na swojego pierwszego gola w najnowszej edycji Ligi Mistrzów. Choć zaczął mecz z Eintrachtem Frankfurt w pierwszym składzie, nie wykorzystał szansy od Hansiego Flicka.

Można powiedzieć, że „Lewy” ma za sobą trudne dni. W meczu z Atletico Madryt zmarnował rzut karny. Co więcej, spędził cały mecz z Realem Betis na ławce rezerwowych. Jakby tego było mało, wiele wskazuje na to, że 37-latek nie znajdzie się w podstawowym składzie Barcelony na starcie z Osasuną. Według „Sportu” Hansi Flick prawdopodobnie postawi na Ferrana Torresa, który popisał się hat-trickiem w meczu z Betisem.
Jeśli Lewandowski rzeczywiście zostanie pominięty, będzie to jasny sygnał. Wciąż trwają spekulacje nt. przyszłości kapitana polskiej kadry. Jego kontrakt wygasa w czerwcu przyszłego roku. Na razie Barcelona nie podjęła jeszcze decyzji ws. snajpera. Już mówi się jednak o tym, że Polakiem interesuje się m.in. Fenerbahce i AC Milan.
Mecz Barcelona – Osasuna rozpocznie się 13 grudnia (sobota) o godzinie 18:30. Jeśli mistrzowie Hiszpanii pokonają rywala, będą mieć aż siedem punktów przewagi nad Realem Madryt.










