Widzew szuka kolejnych piłkarzy
Widzew Łódź wydał latem siedem milionów euro na nowych piłkarzy. Do Łodzi trafił m.in. Mariusz Fornalczyk i Andi Zeqiri. Mimo poważnej inwestycji zespół zawodzi. Po 18 meczach PKO BP Ekstraklasy ekipa Igora Jovicevia zajmuje 13. miejsce w ligowej tabeli. Łodzianie mają zaledwie jeden punkt przewagi nad strefą spadkową.
We wtorek Widzew ogłosił pierwszy transfer zimowego okienka. Do drużyny dołączył 24-letni Christopher Cheng, który wcześniej grał w norweskim Sandefjord. Jak się okazuje, na tym nie kończą się plany władz klubu. Portal widzewtomy.net opowiedział o tym, co może się wydarzyć w przerwie zimowej. Władze klubu już wskazały najpilniejsze potrzeby.

– Nie będzie to już tak duża rewolucja, jaka miała miejsce latem, niemniej jednak kilka nowych twarzy należy się spodziewać. Gołym okiem widać, że czerwono-biało-czerwoni mieli największe problemy w działaniach obronnych, co powinno oznaczać dalsze ruchy przychodzące w tej formacji. Nieoficjalnie słyszymy też o wzmocnieniu środka pola, zarówno na pozycji defensywnego pomocnika, jak i „dziesiątki” – czytamy.
Na antenie Kanału Sportowego ważną informacją nt. Widzewa podzielił się Łukasz Olkowicz. Dziennikarz „Przeglądu Sportowego Onet” zdradził, że kadra łodzian znów zostanie przebudowana.










