Polak zniknął z radarów po transferze do Meksyku. „Tu się zaczyna problem”

Mateusz Bogusz ma problemy w klubie. „Jest chłopakiem w zawieszeniu”

Mateusz Bogusz w styczniu przeniósł się z MLS do meksykańskiego Cruz Azul. W ostatnich tygodniach ma jednak problemy z regularną grą. Jego sytuacja jest trudna. Ostatni raz na boisku zjawił się 28 listopada na 24 minuty, a później w trzech meczach nie podniósł się z ławki rezerwowych.

Do sytuacji Bogusza w Cruz Azul na antenie Kanału Sportowego odniósł się Mateusz Borek.

– Zapłacili za niego 8,5 czy 9 mln. Chcieliby odzyskać pewnie 2/3 tego i tu się zaczyna problem. Po pierwsze problemem jest kwota odstępnego za Mateusza, a dwa przedstawienie oferty, jaką Mateusz będzie zainteresowany. Do tego dochodzi pensja Bogusza. System podatkowy w Meksyku jest łaskawy dla futbolistów, więc to jest znacząca kwota – powiedział.

– Pojawia się pytanie, czy za moment nie pojawi się jakaś oferta wypożyczenia do MLS. Z tego, co rozmawiamy z Mateuszem, to on sam chciałby wrócić do Europy. Widzi, że wykruszyła się ta ekipa amerykańska i dziś chyba zrozumiał, że sprowadzanie piłkarza z USA jest trudne. On jest teraz takim chłopakiem w zawieszeniu – dodał Borek.

Program Kanału Sportowego z udziałem Mateusza Borka na Kanale Sportowym: