Barcelona ma trzy opcje
Barcelona przygotowuje się już do wtorkowego meczu Ligi Mistrzów z Eintrachtem Frankfurt. W klubie nie zapominają jednak o kompletowaniu składu na kolejny sezon. Najważniejszym elementem rozważań jest pozycja napastnika. Duma Katalonii ma kilka opcji, lecz wciąż nie wie, z której skorzystać.
Wiele mówi się o odejściu Roberta Lewandowskiego. Polak ma na karku już 37 lat, a Blaugrana chce zabezpieczyć się na przyszłość, bo były snajper m.in. Bayeru Monachium czy Borussii Dortmund ma przed sobą jeszcze tylko kilka lat gry. Barcelona rozważa jednak przedłużenie kontraktu z Lewandowskim. Mimo słabszej formy w tym sezonie, Polak zdobył już osiem bramek w tym sezonie ligowym.
Czytaj też: Lewandowski łączony z legendarnym klubem. „Chcą poznać intencje polskiego mistrza”

Robert Lewandowski może zostać w Barcelonie
Kapitan reprezentacji Polski nie ma jednak pewnego miejsca w składzie. Hansi Flick nie boi się stawiać na Ferrana Torresa. Hiszpan przeżywa fantastyczny czas w swojej karierze. 25-latek strzelił już 11 goli w La Lidze, dołożył też dwa trafienia w Lidze Mistrzów. Kierownictwo klubu zastanawia się, czy wychowanek Valencii zdoła unieść presję bycia numerem jeden w ataku Blaugrany.
Trzecia możliwość to transfer. W szeregach Barcy od dawna mówi się o potrzebie kupienia nowego snajpera. Jak podaje jednak “Mundo Deportivo”, to rozwiązanie niesie za sobą spore nakłady finansowe, z którymi klub może sobie nie poradzić. W tej chwili najatrakcyjniejsze nazwiska na liście Blaugrany to Harry Kane i Julian Alvarez. Pierwszy z nich ma kosztować co najmniej 65 milionów euro, choć słychać, że dobrze czuje się w Bayernie, więc jego transer nie wydaje się prawdopodobny. Napastnik Atletico z kolei jest wyceniany przez swój klub na 100 milionów euro.
Co na to polscy kibice? Wielu z nich na pewno z chęcią oglądałoby Lewandowskiego jeszcze w barwach Barcelony. O poprawę swoich notowań 37-letni napastnik może postarać się już we wtorek. Hiszpańskie media przewidują, że zagra w pierwszym składzie w starciu Champions League z Eintrachtem Frankfurt. W tym sezonie Polak nie zdobył jeszcze bramki w Lidze Mistrzów.
Czytaj też: Szalona oferta dla Roberta Lewandowskiego! 35 milionów euro na stole!










