Polacy mogą zagrać w tych miastach
Polacy mają przed sobą baraże o awans na mundial. Podopieczni Jana Urbana muszą pokonać Albanię, a następnie uporać się ze zwycięzcą meczu Ukraina – Szwecja. Jeśli to zrobią, w fazie grupowej Mistrzostw Świata 2026 czekać na nich będą drużyny rywalizujące w grupie F – czyli Holendrzy, Japończycy oraz Tunezyjczycy.

W razie awansu reprezentacja Polski zacznie mundial meczem z Tunezją. Starcie ma odbyć się 14 czerwca 2026 na stadionie w Dallas (USA) lub Monterrey (Meksyk). 20 czerwca Polacy mogą zaś mierzyć się z Holandią w Houston (USA) lub Monterrey. Na koniec fazy grupowej może odbyć się starcie Japonia – Polska, które zaplanowano na 25 czerwca. Zgodnie z planami opublikowanymi przez FIFA obie drużyny spotkałyby się w Dallas lub Kansas City (USA).
„Biało-Czerwoni” mają pecha, jeśli chodzi o klimat. Może się okazać, że Polacy spędzą całą fazę grupową w niezwykle gorącym Teksasie.
– Głównym zagrożeniem dla zdrowia zawodników nie będzie sama temperatura, lecz tzw. wskaźnik mokrego termometru (Wet Bulb Globe Temperature – WBGT), który uwzględnia wilgotność powietrza. W Miami, Houston, Atlancie czy Kansas City połączenie temperatur rzędu 35°C z wilgotnością powyżej 80% tworzy warunki, w których ludzki organizm traci zdolność termoregulacji – pisze Cezary Kawęcki na łamach Kanału Sportowego.
Czytaj też: Trump + Infantino, polityka, wizy i pogoda. MŚ 2026 będą kolorowe, a z drugiej strony brudne
Oficjalny terminarz Mistrzostw Świata 2026 zostanie opublikowany w sobotę.


![Szalony mecz w Ekstraklasie. Siedem goli i udany rewanż! [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/12/05222838/lechia-390x260.jpg)







